Planowanie podróży

wpis w: Globtroter | 0

ZAPLANUJ SWOJĄ PODRÓŻ MARZEŃ

Nasze planowanie zawsze zaczynamy w takiej kolejności:

  1. Miejsce podróży.
    1. Zarys terminu.
  2. Sposób dojazdu.
    1. Obranie dokładnego terminu
  3. Miejsce noclegu
  4. Zakup map i przewodników
    1. Wybór atrakcji
    2. Kupno biletów wstępu online

Planowanie podróży nie jest łatwe i za każdym razem inne. Podróżowanie, szczególnie w miejsca odwiedzane po raz pierwszy, wymaga przygotowań i zaplanowania wszystkich etapów z dość dużym wyprzedzeniem. Wpłynie to na poczucie komfortu oraz pozwoli zaoszczędzić dość sporo gotówki. Jednocześnie trzeba zawsze mieć z tyłu głowy możliwość zmiany planów będąc już na miejscu. Życie bardzo często weryfikuje nasze plany, gdy zderzają się z rzeczywistością. Ale czym by była przygoda, gdybyśmy przewidzieli?

1. CEL PODRÓŻY

Nic w życiu się nie osiągnie bez celu – zawsze trzeba do czegoś dążyć, np. do zorganizowania swojej pierwszej podróży. Wszystko zaczyna się od znalezienia miejsca na mapie świata, a następnie sposobu w jaki tam się dostać.

Zastanówcie się, gdzie chcesz pojechać, albo co zobaczyć. Pierwszy, najtrudniejszy etap jest już za Wami. Brawo!

Sprawdźcie czy macie ważne dowody osobiste i upewnijcie się, że nie trzeba mieć paszportu, aby się dostać do danego kraju. Jeśli wypieracie kraj z po za strefy schengen to koniecznie wyróbcie szybko paszporty. Czas oczekiwania to ok. 3 tygodni od złożenia wniosku.

1. DOJAZD

Podróż samolotem jest bardzo wygodna, lecz nie zawsze praktyczna. Jeśli chcecie polecieć tanio to nie wykupujcie dodatkowego bagażu.
Trzeba trochę pokombinować, co za chwilę Wam pokażemy. Jak tanio latać samolotem?

Tania podróż samolotem wchodzi w grę, gdy nocleg zaplanowany jest w hotelu, gdzie nie trzeba zabierać namiotu, śpiwora i karimaty. W przeciwnym przypadku, trzeba wybrać podróż pociągiem/autokarem lub pogodzić się, że podróż nie będzie już taka tania.

My podróżujemy tanimi liniami Wizz Air, gdyż wykupiliśmy WIZZ Discount Club dzięki któremu zawsze mamy zniżki na bilety. Co daje Club i jak go kupić opisane jest nieco niżej. Można oczywiście skorzystać z uniwersalnych wyszukiwarek takich jak Azair pokazujących siatki połączeń lub bardziej przejrzystej Infoloty.

Szukając połączeń, w wyszukiwarkach internetowych, należy używać trybu incognito lub używać różnych komputerów do wyszukiwania połączeń. Wielokrotne wyszukiwanie z jednego urządzenia zostaje zarejestrowane na stronach usługodawcy i przy ponownym użyciu tego samego adresu IP, cena za te same połączenie będzie automatycznie wyższa.

Od czego zacząć? 
Od znalezienia lotniska z którego będziecie startować.


Po wpisaniu w wyszukiwarkę Wizz Air miejscowości, automatycznie wyskakują lotniska do których można bezpośrednio dolecieć. Tym sposobem widać, że do np. Lwowa można polecieć z Gdańska, Katowic i Wrocławia; ewentualnie z Berlina.

Ceny biletów, tej samej linii lotniczej, są bardzo rożne. W jedno miejsce na Świecie można polecieć z rożnych lotnisk w Polsce w bardzo zróżnicowanej cenie, nawet o 100-200 zł za lot. Czasem warto sprawdzić połączenia z niemieckiego Portu Lotniczego Berlin-Schönefeld.

Sam koszt biletu lotniczego to nie jedyny wydatek. Na lotnisko trzeba się jeszcze jakoś dostać, o czym często się zapomina planując wylot. Kupując bilety trzeba się zastanowić ile będzie nas kosztować dojazd na terminal. Może się zdarzyć tak, że koszt biletu będzie tańszy o 100 zł, jednak sam dojazd na to lotnisko wyniesie drugie tyle. Jeśli nie mieszkacie blisko lotniska (<50 km) to weźcie pod uwagę, że dojazd na terminal pociągiem to koszt od 30 do 80 zł. Pociągi TLK i Regio dojeżdżają do głównych stacji PKP, dalej trzeba się przesiąść w pociąg innej spółki lub w autobus miejski, co oznacza kupno kolejnego biletu. Jadąc z dalszego miejsca w Polsce możliwa jest potrzeba noclegu, gdyż tanie linie latają wieczorami, ale także bardzo wcześnie rano.

My mieszkamy przy zachodniej ścianie Polski, więc często opłaca nam się latać z Berlina nieco drożej, niżeli płacić za dojazd do Gdańska lub Warszawy po 60/80 zł za 6/8 godz. podróż w jedną stronę + dojazd z centrum pod Terminal. Od nas do Berlina można dojechać za 20 zł w 2 godziny, z czego czasem korzystamy.

Jak zaoszczędzić na przelocie? 

I. Tani przewoźnik

Przede wszystkim od znalezienia najtańszego połączenia – zazwyczaj będzie to lot tanimi liniami jak Wizz Air lub Ryanair. Wszystko zależy od miejsca z którego i do którego lecicie. Jeśli macie “swojego” ulubionego przewoźnika to wyszukiwarka połączeń wskaże Wam najtańszy przelot.

II. Elastyczność terminu

Dlaczego my zawsze zaczynamy od kupienia biletów na podróż, a dopiero potem noclegu? Bo często różnica jednego lub dwóch dni wylotu może przynieść nam oszczędność kilkuset złotych.

Na stronie Wizz Air, przy wyszukiwaniu połączeń zaznaczcie, poniżej okna wyszukiwarki “ELASTYCZNOŚĆ W WYBORZE DAT?“. Po wpisaniu miejsca wylotu i przylotu ukaże Wam się kalendarz z cenami, który możecie swobodnie przeglądać i szukać okazji. Należy sprawdzić ceny dla każdego lotniska z którego potencjalnie możecie lecieć, gdyż tak jak pisaliśmy ceny są inne na każdym lotnisku.

III. Zniżki na bilet

Dodatkowo można szukać promocji u konkretnego przewoźnika, tak jak my to zrobiliśmy wykupując WIZZ Discount Club. Klub wykupuje się na rok i koszt zwraca się praktycznie już po pierwszej wycieczce. Podczas kolejnych podróży w danym roku wyłącznie oszczędzamy.

Co daje członkostwo?
1. Gwarantowany minimalny rabat 10 EUR na wszystkie bilety w cenie od 19,99 EUR — w dowolnym momencie w okresie członkostwa
2. min. 5 EUR rabatu na bagaż wykupiony online
3. Rabaty dotyczą również jednej osoby towarzyszącej.

W praktyce:
Roczna opłata za członkostwo standardowe w Wizz Discount Club: 29,99 EUR
Oszczędność na biletach: 4 × 10 EUR = 40 EUR
Oszczędność na opłatach za bagaż: 4 × 5 EUR = 20 EUR
Łączna oszczędność: 60 EUR

Przy pierwszej podróży zaoszczędziliśmy ~126 zł. Za chwilę lecimy drugi raz wiedząc, że zostanie nam w kieszeni kolejne ~252 zł. Te rozwiązanie naprawdę się opłaca. Jest możliwość wykupu Clubu na 6 osób za 59,99 EUR – łączna oszczędność ~420 zł.

IV. Redukcja bagażu

Nie od dzisiaj wiadomo, że najdroższa w lataniu jest cena za nadany bagaż. Tanie latanie jest popularne na krótkich odcinkach, często w charakterze jednodniowego wypadu, kiedy trzeba zabierać ze sobą walizki z ubraniami. Jest jednak na to sposób, jeśli nie potrzebujecie zabierać ze sobą namiotu czy dużych ilości ubrań, którym możecie polecieć z zadowalającym bagażem. Ten tani sposób sprawdza się jednak podczas wyjazdów do kilku dni.

Zachęcamy do wykupienia usługi WIZZ Priority. Pasażerowie z wykupioną tą usługą uprawnieni do wniesienia do kabiny dodatkowej podręcznej walizki na kółkach o maksymalnych wymiarach 55 x 40 x 23 cm, oprócz jednej bezpłatnej sztuki bagażu podręcznego (maks. wymiary: 40 x 30 x 20 cm).
Dzięki temu zabiegowi wejdziecie na pokład z dwoma bagażami, w które spokojnie można się spakować na kilkudniowy pobyt – szczególnie latem, gdzie ubrania są małe i lekkie.
Opłata za WIZZ Priority wynosi 22 ​zł​ – 75 ​zł​ w przypadku zakupu online podczas procesu zakupu biletu, która jest zdecydowanie niższa od wykupienia pełnowymiarowego bagażu. Dodatkowo, dzięki tej usłudze nie trzeba stać w długiej kolejce do odprawy (w przypadku nadania normalnego bagażu) oraz przysługuje pierwszeństwo podczas wejścia pokład samolotu.

V. Odprawa online i brak dodatkowych usług

Podczas kupowania biletu należy odznaczyć wszystkie dodatkowe usługi, gdyż są płatne. Nie interesuje nas ubezpieczenie, wybór siedzenia czy inne płatne usługi.

Po zakupie biletu trzeba jedynie czekać do doby przed wylotem. 24 godz. przed datą wylotu uruchamiana jest darmowa odprawa online, podczas której wygeneruje się bilet i zostanie losowo dobrane miejsce na pokładzie samolotu. Lecąc ze znajomymi, prawdopodobnie nie będziecie siedzieć obok siebie, ale takie są uroki taniego latania. Chociaż nam zdarzyło się lecieć w czwórkę, gdzie 3 osoby siedziały ramię w ramię.

Podróż pociągiem lub autobusem ma swoje zalety, które niejeden raz przeważają przy wyborze sposobu dojazdu. Koszt podróży takim środkiem transportu może jest kilkukrotnie mniejszy, ale na pewno bardziej elastyczny w podczas podróżowania. Przede wszystkim nie trzeba się bać o nadbagaż lub o koszty z nim związane. Jadąc pociągiem można ze sobą zabrać duży, praktyczny plecak, namiot i wiele dodatkowych biwakowych atrybutów. Tego rodzaju transportu jest zdecydowanie więcej i jeździ on z dużo większą częstotliwością.
Jest za to powolniejszy. Jadąc gdzieś dalej, czas podróży wydłuża się nawet trzykrotnie.

Jak zaoszczędzić na przejeździe? 

Wybierając się gdziekolwiek w Polsce pociągiem, warto kupić bilet od 4 do 3 tygodni przed wyjazdem. PKP wprowadziło dla podróżujących promocję na zakup biletu:
10% – na zakup tydzień przed datą wyjazdu
20% – na zakup 2 tygodnie przed datą wyjazdu
30% – na zakup 3 tygodnie przed datą wyjazdu
Bilet na przejazdy PKP można kupić max. miesiąc przed datą wyjazdu.

Wystarczy uruchomić wyszukiwarkę połączeń PKP i wybrać datę wyjazdu. Cena biletu automatycznie będzie niższa uwzględniając powyższą zależność.
Podczas zakupu biletu można wybrać rodzaj zniżki (np. studencka 51%), jeśli nam taka przysługuje lub rodzaj wagonu – przedziałowy lub bezprzedziałowy.
Bezprzedziałowy wagon jest wygodny dla osób lubiących czytanie książek lub bojących się ciemnych, 8 osobowych przedziałów. Wagon ten wygląda jak autokar, przez całą podróż świeci się światło, a pod fotelami znajdują się gniazda 230 V.
Od pewnego czasu, na dłuższych trasach m.in. Świnoujście – Przemyśl, wagony przedziałowe drugiej klasy są 6 osobowe w komforcie byłej 1 klasy.
Dzięki temu przejazd pociągiem na drugi koniec Polski nie jest już taki męczący.

Przejazd autokarem raczej nigdy nie był komfortowy. Ciasne siedzenia, brak toalety i możliwości rozprostowania nóg nie zachęcają do podróży autokarem. Bilety również nie są najtańsze, a szukanie połączeń mniej intuicyjne od tych kolejowych. My korzystamy z wyszukiwarki, która pokazuje wszystkich przewoźników, dzięki czemu w jednym miejscu możemy sprawdzić połączenie i niekiedy nawet kupić bilet online.

Wiadomo, że pociągiem dojedzie się wyłącznie do niektórych miast i dalsza droga musi odbyć się busem, dlatego polecamy wyszukiwarki międzynarodowe.

Dzięki elastyczności i przesunięciu podróży +/- 1 dzień zaoszczędziliście pieniądze.
Teraz czas na nocleg.
Mając już kupione bilety znacie dokładny termin naszej podróży. Wiecie czy potrzebujemy nocleg od razu, gdyż będziecie na miejscu wieczorem, czy od następnego dnia, bo po przyjeździe do danego miasta będzie wczesny ranek.

3. NOCLEG

Do wyszukiwania noclegów polecamy portal Booking.com, z którego prawie zawsze korzystamy. Niekiedy, dla pewności, sprawdzimy oferty w innych wyszukiwarkach, jednak są one pobrane właśnie ze strony Booking.com lub są identyczne cenowo. Może się zdarzyć, że właściciel danego miejsca noclegowego nie umieścił swojej oferty na tym portalu, jednak konkurencja jest tak duża, że na 100% znajdziecie coś dla siebie.
Jeśli to będzie Wasza pierwsza rezerwacja na Booking’u to kliknijcie poniższy baner – po pierwszej wizycie otrzymacie zwrot na konto w wysokości 50 zł.

Wyszukiwanie noclegu jest bardzo intuicyjne i proste. Dodatkowo można włączyć mapę szukanej okolicy na której naniesione są wszystkie hotele z dokładną lokalizacją i ceną za pobyt.

Jeśli planujecie się przemieszczać to przed dokonaniem rezerwacji pokoju w kolejnej miejscowości, kilka razy przestudiujcie przewodnik, mapę i rozkład jazdy miejscowej komunikacji, aby mieć pewność, że zdołacie dotrzeć do swojego miejsca noclegu.

Jak nie pokój to może namiot?
Nocleg w namiocie, w wielu krajach, jest darmowy i legalny na dziko. W rejonach turystycznych często występują wyznaczone miejsca do biwakowania z dostępem do toalety. Jeśli namiot to podróż raczej nie samolotem o czym pisaliśmy wcześniej.

W jakich krajach można legalnie rozbić namiot?

Według naszych informacji Norwegia, Szwecja i Finlandia to najbardziej przyjazne biwakowiczom kraje Europy, gdyż obowiązuje tam Allemansratten, czyli „prawo wszystkich ludzi” do kontaktu z naturą. Można obozować minimum 150 m od zabudowań, na nieuprawianej ziemi i nie dłużej niż dwa dni.
Na Islandii namiot teoretycznie wolno rozbić na każdym terenie niezamieszkanym, niezależnie od tego, kto jest właścicielem. Wzdłuż okalającej wyspę drogi w wielu miejscach zakazano jednak ostatnio biwakowania w wyniku braku kultury turystów. My jednak nie wyobrażamy sobie noclegu na Islandii w namiocie, ale kto co lubi 🙂 Nam było ciężko latem w samochodzie.
Estonia, Litwa i Łotwa nie pozwalają spać w rezerwatach, poza tym nie ma większych ograniczeń.
Obozowanie na dziko minimum 100 m od drogi jest legalne w Szkocji. Wyjątkami są parki narodowe.
O ile nie będziecie palić ognisk ani spać w parkach narodowych, możecie spokojnie rozbijać namioty w Rumunii, Bułgarii, Czarnogórze i Serbii.
W Rosji, na Białorusi i Ukrainie trzeba bardzo narozrabiać, żeby dostać mandat. Wyjątkiem jest sezon pożarów, gdy wstęp do lasu bywa ograniczany, a służby surowo karzą za palenie ognia. Na własnej skórze się przekonaliśmy, że biwakowanie na Ukrainie jest akceptowalne i bardzo popularne.
Na Słowacji obozowanie jest legalne poza parkami narodowymi i lasami.

W Polsce obozować na dziko nie wolno. Na szczęście wyznaczonych miejsc do rozbicia namiotu jest sporo. Jeżeli chcecie spać w lesie, najlepiej zadzwońcie do nadleśnictwa i poproście o pozwolenie na biwak.

3. MAPY I PRZEWODNIKI

Nie mamy swojego ulubionego producenta map. Oczywiście sugerujemy się poprzednimi wyjazdami jak widzimy przewodnik lub mapę firmy z której już korzystaliśmy to chętniej po nią sięgamy.

Dużo map można dostać w Empiku lub innych księgarniach, jednak nie zawsze znajdziemy taką, której potrzebujemy. Idąc przykładem Islandii – ciężko kupić mapę całego kraju. Większość dostępnych map na stacjach paliw dotyczy konkretnej części wyspy na której aktualnie się znajdujesz. Na większych stacjach lub w sklepach turystycznych są mapy całego kraju, jednak mało która ma zaznaczone, np. dzikie gorące źródła lub inne ciekawe atrakcje.

Mapy zazwyczaj kupujemy przez internet. W przypadku znanych sieciówek, z darmowym odbiorem w sklepie.

Gdy jesteśmy w posiadaniu mapy, rozpoczynamy poszukiwania ciekawych atrakcji i umieszczamy je wzrokowo na mapie, aby zorientować się po jakim obszarze należy się poruszać. Gdzie szukamy informacji o atrakcjach?

  • Blogi – samy korzystamy z tego czym inny globtroterzy się dzielą. Informacje na blogach są o wiele cenniejsze niż w przewodnikach, bo są życiowe.
  • Przewodniki – za każdym razem kupujemy przewodnik w formie książkowej. Uzupełnia naszą wiedzę i przede wszystkim jest ratunkiem na miejscu, gdy nie ma internetu. A na koniec zostaje w formie pamiątki, którą możemy pożyczyć znajomym.
  • Mapy – część map po drugiej stronie ma wypisane atrakcje. Do tego dołączone są zdjęcia, a na części ze szlakami/drogami zaznaczone konkretnie zaznaczone punkty odpowiadające opisanej atrakcji.
  • Znajomi podróżnicy – Za każdym razem, gdy słyszymy od znajomych, że gdzieś byli zapamiętujemy to i przy podróży w te miejsce prosimy ich o kilka wskazówek.
  • Internet – w ogólnym tego słowa znaczeniu. Czegoś nie wiemy, wrzucamy hasło w wyszukiwarkę i nagle stajemy się mądrzejsi. Czasem Wikipedia, czasem artykuł – w internecie jest wszystko.

Views: 800

Komentarze zostały wyłączone.